23 listopada 2014

Rozdział 2 : Fioletowe historie

Zapraszam do kolejnego rozdziału :)


 Streszczenie:

Violka obchodziła urodziny o których sama zapomniała.Przyjaciele ze studia on beat robią jej mini niespodziankę.Zamiast zajęć jest zabawa :)Leon nagle bierze kwiaty i wychodzi na chwilkę ze studia.Violetta,Camila i Fran okłamują Antonio że muszą szybko iść po coś do domu Vilu.Nabiera się.

Nowy rozdział:

Wszystkie pobiegłyśmy po cichutku za Leonem.On nas nie zauważył.Zdaje mi się że chodziłyśmy po całym Buenos Aires.Lecz jednak Leon wchodzi do autobusu który jedzie do innego miasta!Miasto to dokładnie Córdoby.Co miałam zrobić?Weszłyśmy za nim i usiadłyśmy tak na fotelach jakby nic.Siedzimy,gadamy aż tu nagle w autobusie nie ma Leona.Zatrzymaliśmy się na kolejnym przystanku i widać było jego żółtą bluzę.Powoli szłyśmy.Leon skręcił.No okej wchodzi do jakiegoś parku.Jak tam przyszłyśmy nie uwierzyłam.Była droga usypana płatkami róż.Dziewczyny przez jedną sekundę zniknęły!No dobra sama musiałam iść bo co?Droga się nie kończyła.Nagle widzę Leona,który stoi obok balonu takiego dużego do latania!Nie zdążyłam się odezwać i już zaczął grać ,,Voy Por Ti''.Z tyłu była tablica na której był film.Dokładnie o nas.Jak my się zmieniliśmy :)Tylko gdzie dziewczyny?Leon opowiedział że o wszystkim wiedziały :)Nagle sie musiałam odezwać:
-A co z Antonio i studiem?Miałyśmy iść na chwilkę!
-Violu Antonio wiedział-Odpowiedział mi.
-Czyli co wszyscy wiedzieli a nie ja?
-Nie była by to niespodzianka jak byś wiedziała :)
Wracajmy.
- - - - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Po powróceniu do studio byliśmy tam jeszcze ok.1,5 h.Jak wróciłam do domu tata jak zwykle dopytywał się jak tam zajęcia.Ja opowiedziałam mu o tej niespodziance i o Leonie.....-hmmm.
Tata był naprawdę wściekły.Nie powiedziałam mu że wyjeżdżam do innego miasta.
-Ale tato byłam tam godzinę,nawet nie całą!
W taki sposób Ramallo mnie odbiera ze studia i do niego przywozi.Wieczorem ojciec już nie był taki zły więc upiekliśmy ciastka czekoladowe i ciasto.Leon przyszedł i tacie to nie za bardzo pasowało :/Ale cóż.Chciałam?Moje święto?To jest.Z Leonem jak już zrobiło się miejsce w kuchni zrobiliśmy babeczki.Zrobiliśmy sobi słodki wieczór:)

12 komentarzy:

  1. Dużo błędów takich jak:
    - Czas, raz piszesz wchodziłyśmy, a w drugim zdaniu wchodzi. Wybierz czas w którym piszesz.
    - Język. Tu chodzi mi o niepotrzebne wyrażenia. Typu "Po powróceniu..." zamiast tego napisz Po powrocie.
    - Godziny. W opowiadaniach ich nie używamy. Nie podajemy dokładnie,
    a jeśli zamierzasz to napisz słownie np. W studio byłam godzinę. Bo zdanie które wygląda o tak - (...) byliśmy tam jeszcze ok.1,5h. " Ok.1,5h " co tu widzę? Same skróty. Rozwiń jeśli chceszvużyć godzin. (...) byliśmy tam prawie dwie godziny.
    - Zdania. Buduj je konkretnie i zwięźle. Aby były zrozumiałe dla każdego.
    Podsumowując. Żadnych skrótów, godziny pisemnie np.prawie godzinę, nawet nie godzinę, dopiero godzinę. Zwracaj uwagę na budowę zdań i ich poszczególne wyrazy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem jeszcze chora i bardzo się źle czułam ale napisałam.

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że skorzystasz z moich rad 😄

      Usuń
    3. Spoko, jesteś z nią na blogu, współpracujecie a ty ją hejtujesz publicznie( przynajmniej tak wyglada) mogłaś jej to napisać w wiadomościach czy coś a nie tak na blogu, troche źle to o tobie świadczy. ..

      Usuń
    4. Wiesz bo w komentarzach sie wyraza swoje zdanie - a ja jej nie hejtuje. Sara powiedziała przecież, ze źle sie czuje. Wiec nie widzę problemu.

      Usuń
    5. No tak to wygląda, wygląda to tak jakbyś myślała jaka to ty nie jesteś a tak naprawdę jesteście w jednym zespole i takie uwagi powinnaś pisać jej osobiście a nie tutaj wychwalajac się że umiesz pisać lepiej niż sara...

      Usuń
  2. A tak na marginesie chciałabym się dowiedzieć co z innymi blogerami na tym blogu?? Monika4451? JJ?? Nie piszą postów co jest z nimi??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niejaka Monika znajduje się tutaj tylko dla celów graficznych. Poza tym ja nie widzę w zachowaniu Lodovicii żadnego hejta. Skoro i tak nikt nie komentuje, tzn. że nie ma takiego ruchu. Mało komu nudzi się aż tak bardzo, żeby czytać komentarze zamiast treści postu. Tutaj nie ma żadnej różnicy, gdzie pojawi się wytknięcie błędów. Z resztą Lodo ma prawo wystąpić jako zwykła komentatorka, która prze chwilę nie jest współautorką. Często sama tak robię na różnych spisach, do których należy mój blog. Każdy może przecież poczynić uwagi.
      Mam nadzieję, że autorka opowiadania weźmie sobie rady Lodo do serca oraz zacznie dodawać spacje po znakach interpunkcyjnych. Sam szablon nie da rady zrobić dobrego wrażenia. Musi jeszcze zależeć osobom publikującym posty.

      Usuń
    2. Napewno je wezmę do serca .

      Usuń
    3. A co z JJ??

      Usuń
    4. JJ albo o blogu zapomniała albo niewiem co.Jutro się jej spytam.

      Usuń

Wasze komentarze to źródło informacji dla mnie.Dlatego komentujcie,piszcie swoje opinie.Przyjmę każdą krytykę,więc nie bój się każdy ma prawo do swojego zdania.Dziękuję za każdy komentarz :)